Czy jesteś pewien, że używasz podkładu antykorozyjnego?

Osoby związane z lakiernictwem przemysłowym z pewnością wiedzą, że istnieje powszechnie używany zwrot: „lakiery/podkłady antykorozyjne”. 

Także w codziennym życiu chcąc pomalować płot, rower czy starą przyczepę każdy z nas sprawdzał, czy dany produkt do tego przeznaczony jest produktem antykorozyjnym. Jednak czy wszystkie z napisem „antykorozyjny” faktycznie takie są?  „Ja używam podkładu antykorozyjnego” – to stwierdzenie, z którym często spotykam się u nowych klientów, gdyż taki opis znaleźli na etykietach produktów czy broszurach marketingowych. Skoro jest napisane, że chroni przed korozją to chyba chroni… Producent zapewnia o ochronie, ale w jakim stopniu, w jakich warunkach i na jak długo?

Tak naprawdę marketingowo każdy może stwierdzić, że jego produkt jest antykorozyjny. Pytanie tylko czy kupując produkt „antykorozyjny” chcemy ochrony na kilka dni, tygodni, miesięcy czy lat? Może się bowiem zdarzyć, że powłoka będzie chroniła przed korozją jedynie kilka tygodni, o czym niestety już nikt nie ma obowiązku informowania na etykiecie. Dlatego zawsze warto poprosić o konkretne informacje, w jakim stopniu lub na jakiej podstawie stwierdzono, że dany produkt ochroni przed korozją.

Najlepszym wyznacznikiem będzie wskazanie stopnia korozyjności według konkretnej normy (ISO 12944), która jest stała dla wszystkich i bardzo dokładnie, w sposób uporządkowany weryfikuje, czy dany produkt lakierowy rzeczywiście spełnia funkcję ochrony przed korozją oraz w jakim środowisku (otoczeniu), przy jakiej grubości powłoki i na jak długo będzie (a przynajmniej powinien) chronić. Moim zdaniem wszystkie produkty, które mają poniżej C3M nie są produktami, które w sensowny sposób zabezpieczają przed korozją. Proszę też pamiętać, że przy ochronie metali bardzo ważne jest, nie tylko odpowiednie dobranie materiałów lakierniczych, ale także właściwe przygotowanie powierzchni (o czym często się zapomina).

Podsumowując należy uważać na chwyty marketingowe z produktami „antykorozyjnymi”. Lepiej postawić na innowacyjne i sprawdzone rozwiązania, które posiadają odpowiednie badania potwierdzające dane właściwości produktu. Nikt przecież z nas nie chce tracić pieniędzy i czasu na systemy, które w ostatecznym rozrachunku nie spełniają swojej roli.